czwartek, 12 lutego 2015

środa, 11 lutego 2015

"Władimir, nie wygłupiaj się"


Źródło: Facebook "Rosja - wróg Polski i wolnego świata". 

Wydaje mi się, że powyższy obrazek trafia w samo sedno sytuacji, która ma miejsce obecnie w Europie. Władimir P. śmieje się z Zachodu, mówiąc, że on nie wspiera tej wojny, że nie ma tam rosyjskich żołnierzy itp. 

Co do ilustracji powyżej i ostatniego spotkania w Moskwie przywódców Niemiec-Francji-Rosji. Zastanawiający jest fakt, iż Angela Merkel i Francois Hollande pojechali do Jegomości Władimira P. bez żadnych ustaleń na forum europejskim i w porozumieniu z innymi krajami. Ot tak po prostu się "spiknęli" podczas jakiejś rozmowy telefonicznej. 
Hollande: Hallo słucham. Hallo mówię!
Merkel: Gutten tag Franek. Nie wydurniaj się. Sprawa jest poważna.
H: Aaaa to Ty Angela. Co tam?
M: Słuchaj. Trzeba by pojechać do Moskwy pogadać z Władimirem. 
H: Hahahaha. No coś Ty! Po co z nim gadać? Przecież wiadomo, że to nic nie da i że Ukraina już stracona. Ty lepiej go nie drażnij, bo jeszcze przyjedzie do nas. Powiem Ci Angela, że ja po nocach nie mogę spać od kilku tygodni. Najpierw sprawa z islamistami, teraz Putin. Poza tym ja nie mogę zbytnio się udzielać, bo wiesz… te Mistrale… Kurde... 
M: Zamknij się i słuchaj. Mistrale srale. Europa i świat oczekuje od nas działania - chociażby takiego, byśmy się tam pojawili. Ja będę z nim gadać, Ty będziesz jako słup. 
H: No nie wiem, nie wiem…
M: Ale ja wiem. Koniec kropka. Kiedy masz czas?
H: Ale ja nie wiem sam…
M: Franek kurde ogarnij się człowieku!
H: No dobra. Możemy pojechać do Moskwy. Ale… on nam nic tam nie zrobi, prawda?
M: Oj Franek, Franek… ale z Ciebie baba.

I tak to pewnie mniej więcej wyglądało. Historyjka być może śmieszna, ale jakoś nie jest mi do śmiechu w obecnej sytuacji geopolitycznej… Niestety przywódcy europejscy są impotentni i wszyscy razem, boją się Putina i nie chcą zbytnio go drażnić… Pisałem już o tym, że przywódcy nic nie nauczyli się z historii. Dyktatorzy nie lubią ludzi słabych, gardzą nimi i wykorzystują ich. Jedynie cenią i boją się ludzi twardych, odważnych, potrafiących uderzyć pięścią w stół. 

Wracając do spotkania Merkel-Hollande z Putinem i wszystkich rozmów nt. sytuacji na Ukrainie. Wszystkie pokojowe próby zakończenia tej wojny, skończą się zwycięstwem Putina. Z wielu powodów. Po pierwsze Zachód pokaże, że jest bezradny i Putin może sobie robić co chce i gdzie chce. Po drugie, tzw. Doniecka i Ługańska Republika (podobnie jak i Krymska) zostaną w rękach Rosji, a więc Ukraina straci wschodnią część swojego kraju. 

Czy Zachód naprawdę jest tak głupi i naiwny i myśli, że Putin się tym zadowoli?! Nie chcę się powtarzać, ale przecież to samo było z Hitlerem przed wybuchem II Wojny Światowej! Czy zadowolił się Austrią i Czechosłowacją? 

środa, 4 lutego 2015

Katyńskie łzy


Moje nowe odkrycie muzyczne: Zespół HORYTNICA.

wtorek, 3 lutego 2015

Sabaton - 40:1! Przypomnienie bitwy pod Wizną



Ponad 70 lat temu, w dniu 8 września Armia Niemiecka przybyła do Wizny. Polską armią dowodził kapitan Władysław Raginis. Było mniej niż tysiąc polskich żołnierzy naprzeciw ponad 40 000 żołnierzy niemieckich! I Polacy walczyli i trzymali się przez całe trzy dni a wojska niemieckie były liczniejsze 40:1!

Rosja chce 4 bilionów reparacji od Niemców

http://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/swiat/moskwa-chce-4-biliony-od-berlina/ar-AA8WcRO

A kto nam zapłaci?

The New Drivers of Europe's Geopolitics - George Friedman [ENG]

For the past two weeks, I have focused on the growing fragmentation of Europe. Two weeks ago, the murders in Paris prompted me to write about the fault line between Europe and the Islamic world. Last week, I wrote about the nationalism that is rising in individual European countries after the European Central Bank was forced to allow national banks to participate in quantitative easing so European nations wouldn't be forced to bear the debt of other nations. I am focusing on fragmentation partly because it is happening before our eyes, partly because Stratfor has been forecasting this for a long time and partly because my new book on the fragmentation of Europe — Flashpoints: The Emerging Crisis in Europe — is being released today.

This is the week to speak of the political and social fragmentation within European nations and its impact on Europe as a whole. The coalition of the Radical Left party, known as Syriza, has scored a major victory in Greece. Now the party is forming a ruling coalition and overwhelming the traditional mainstream parties. It is drawing along other left-wing and right-wing parties that are united only in their resistance to the EU's insistence that austerity is the solution to the ongoing economic crisis that began in 2008.

Inne standardy?

Dzisiaj przeczytałem, że niemiecka prasa jest zaniepokojona (to chyba ulubione słowo Zachodu, prawda?) tym, że Amerykanie chcą wspomóc dzielnych Ukraińców w walce z Rosją i zaopatrzyć ich w broń. 

A więc (moja polonistka mówiła mi, że nie powinno zaczynać się zdania od "A więc" ;)... jak to jest, że USA nie mogą dostarczyć broni Ukraińcom, bo tak przecież nie przystoi i to jest równe wypowiedzeniem wojny Rosji, a Władimir Władimirowicz Putin może dostarczać broń tzw. „Separatystom”? Czym to się niby różni skoro W. Putin się do nich nie przyznaje? Putin może wypowiadać wojnę Gruzji, Ukrainie? Inne standardy? Dlaczego Rosja może zestrzeliwać samoloty "przez pomyłkę" (swoją drogą "zaniepokojenia" świata już nie ma i przeszli nad tym do porządku dziennego!), ale nie daj Boże ktoś z Państw Zachodnich zestrzeli jakiś samolot rosyjski! Inne standardy? Swoją drogą to czy Państwa NATO nie powinny zestrzelić rosyjskiego bombowca również "przez pomyłkę" skoro narusza ich przestrzeń powietrzną!? 

Czas się obudzić drogi Zachodzie! Z tym "panem" rozmawia się tylko argumentem siły! Nic innego do niego nie dociera. Doskonale to wiedział ŚP Prezydent Lech Kaczyński, który swoją dzielną postawą w Tibilisi powstrzymał rosyjskie czołgi w Gruzji! Niestety aktualni rządzący, jak Premier Kopacz czy Prezydent Komorowski najchętniej siedzieliby we własnym domu i nie daj Boże wychylili się i spojrzeli przez okno w stronę Rosji. Jakże odmienna postawa od ŚP Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który w Gruzji jest bohaterem narodowym!
Polecam obejrzeć to wystąpienie raz jeszcze:
https://www.youtube.com/watch?v=DSibZ5j_ZwU&spfreload=10

Jeszcze na koniec małe przypomnienie historyczne - w roku 1938 Adolf Hitler zajął Austrię. Jakie było jego tłumaczenie? Że chce bronić mieszkających tam Niemców! Podobne tłumaczenie było, gdy zajmował Czechosłowację. Rok później, we wrześniu 1939 roku rozpoczęła się II Wojna Światowa. Rozpoczął ją właśnie A. Hitler, ale winę za to ponoszą również inne mocarstwa, takie jak USA czy Wielka Brytania, za to, że nie zrobiły nic. Nie było żadnej poważnej reakcji oprócz "zaniepokojenia"! Hitlera tylko to zachęciło do dalszych podbojów świata i innych narodów. Jak to się skończyło wszyscy dobrze wiemy. 

A jak zachowuje się świat obecnie? Rok 2008 - W. Putin atakuje Gruzję i zajmuje jej część terytorium tłumacząc się ochroną rdzennych Rosjan, czyli dokładnie w taki sam sposób jak tłumaczył się Hitler. Minęło 6 lat i "pan i władca" W. Putin rozochocony niereagowaniem Zachodu, atakuje i zajmuje Krym, a następnie kolejne wschodnie ziemie Ukrainy. Co robi Zachód? W sumie poza sankcjami nic. Sankcje miały zniszczyć rosyjską gospodarkę i powstrzymać zapędy Rosjan. Czy tak jest? Do dnia dzisiejszego trwają tam krwawe walki i giną ludzie, więc odpowiedź sama się nasuwa. 

Miejmy jedynie nadzieję, że słowa Winstona Churchilla, który powiedział "Jedyną rzeczą, której uczy historia, jest to, że większości ludzi niczego nie uczy" tym razem nie będą prorocze i że Zachód wraz z NATO zareaguje jakoś w adekwatny sposób… Do takich osób jak W. Putin przemawia tylko i wyłącznie argument siły i zastraszenia (Oby Szpica wystarczyła). Niestety Zachód zbyt bardzo odpuścił, już po pokazaniu prawdziwej twarzy Putina podczas jego agresji na Gruzję i obyśmy nie płacili zbyt dużej ceny przez to zaniedbanie. Sytuacji Zachodu (i Putin dobrze o tym wie!) nie poprawia również fakt, że obecny Prezydent USA jest słaby.

Pamiętajmy też o pewnym przysłowiu: "Chcesz pokoju to bądź gotów do wojny." 


Pozostaje nam zatem modlić się o dobrych, mądrych, Bogobojnych przywódców, bo jak pokazuje historia człowiek, który odstępuje od Bożych Praw, nie robi nic innego, jak ustanawia swoje własne prawa i taki ktoś nie ma najmniejszych szans, by się ostać na takim "fundamencie".


Polecam również:

--
"Od sojuszników gorszy jest tylko ich brak."
Winston Churchill